Nasi lekarze: dr Iwona Rawicka, specjalista położnik–ginekolog, konsultant medyczny NAPROTECHNOLOGY i dr hab. n. med. Maciej Ziętek, prof. PUM, specjalista położnik-ginekolog i perinatolog opowiedzieli w „ARCE” TVP 3 Szczecin, jakie są główne zadania stojące przed JESTEM i jak jego powstanie zostało przyjęte w środowisku medyków z województwa zachodniopomorskiego.
Dr Iwona Rawicka, specjalista położnik–ginekolog, konsultant medyczny NAPROTECHNOLOGY, powiedziała, że w swojej 35-letniej pracy miała pacjentki, u których rozpoznano wady-tzw. letalne.
– Wszystkie donosiły ciążę i urodziły. Pozwoliły, by dzieci godnie umarły. Miałam również przypadki, że dziecko zmarło wewnątrzmacicznie i wtedy prowadziliśmy rodziców w sytuacji, w której oni wiedzieli, że dzieciątko nie żyje – wskazała.
Ginekolog wspomniała, że od kolegów lekarzy czy też z innych źródeł słyszała, że niektóre pacjentki były nastawione, by nie kontynuować ciąży, ponieważ „to dziecko i tak nie będzie żyło i nie ma sensu takiej traumy ciągnąć do końca”.
– Tylko jednocześnie nikt takiej pacjentce nie dał gwarancji i nie przekazał informacji z jaką traumą będzie się borykać z powodu przerwania ciąży – podkreśliła dr Iwona Rawicka.
Lekarz wskazała, że obecnie mamy bardzo wiele informacji dostępnych w internecie niemalże na każdy temat, ale często w momencie tragedii ludzie pozostają sami.
– Potrzebują wówczas, żeby ktoś przy nich stanął i poprowadził ścieżką, która powinna być dla nich dobra, bo się pogubili, bo nie spodziewali się tego, że tak to się potoczy – powiedziała dr Iwona Rawicka.
– Nasze działania powinny być na tyle subtelne byśmy nie wchodzili, „z butami” do życia tych ludzi. Musimy sami wyczuć – dostając odpowiedz od rodziców, od małżonków – co jest im potrzebne tak, by pokierować i pomóc – wskazała ginekolog.
Dr hab. n. med. Maciej Ziętek, prof. PUM, specjalista położnik-ginekolog i perinatolog akcentował, że pacjentki, które trafią pod opiekę Hospicjum Perinatalnego JESTEM zostaną otoczone opieką tak długo jak będą tej pomocy potrzebować.
– Prawdą jest, że jesteśmy niejako niewolnikami pewnych procedur, które opierają się o działanie medyczne, a mniej o psychologiczną sferę uczuć pacjenta. Pomimo całego potencjału empatii, jaki jest ze strony położnych czy lekarzy, to jednak wiemy, że to nie wystarcza. Pacjent wychodząc ze szpitala na drugi- trzeci dzień po utracie dziecka, nadal wymaga opieki. Nie chcemy o nim zapomnieć. Chcemy, by nadal był z nami, pod naszą opieką do momentu, kiedy sam uzna, że już jej nie potrzebuje – mówił profesor PUM.
Gość „ARKI” zauważył, że w Szczecinie przez ostatnie lata „nie byliśmy organizacyjnie przygotowani na powołanie takiego hospicjum”.
– Szczęśliwie zostało ono powołane do życia. Niezmiernie się tym cieszę, czuję z tego powodu wewnętrzną satysfakcję – podkreślił dr hab. n. med. Maciej Ziętek.
– Powstanie tego wspaniałego, pięknego dzieła spotkało się z niesamowicie pozytywnym odbiorem i odzewem ze strony władz Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, zespołu Okręgowej Izby Lekarskiej oddziału zachodniopomorskiego, a także samych lekarzy z terenu naszego województwa. Medycy wiedzą teraz lub dowiedzą się, gdzie mogą przekierować pacjentki w trudnej sytuacji, aby mogły być one objęte profesjonalną, multidyscyplinarną opieką – wskazał lekarz.
Całość programu „ARKA” w TVP 3 Szczecin można obejrzeć [tutaj].
HP JESTEM